piątek, 13 września 2013

Może po prostu muszę poczekać..


13.09 - Urodziny Nialla Horana! <3

Dobrze że ten dzień zaraz się skończy. Piątek trzynastego.. Niby się w takie rzeczy nie wierzy, ale pech tego dnia i tak mi doskwierał na każdym kroku. Począwszy od nieładnej, deszczowej pogody (co akurat powoduje przygnębienie, nie za dobre samopoczucie) potem niezapowiedziana kartkówka z matmy, zła wiadomość związana z praktykami i na końcu zmiana jutrzejszych planów do góry nogami. Na szczęście pojawiły się też plusy. Mam już we własnym posiadaniu płytę Take My Home - One Direction. Nareszcie! Oprócz tego wynalazłam nietypowe fasolki do jedzenia. Mają różne 36 bardzo intensywnych smaków. Miałam z nimi nieco frajdy. Do mojej klasy w poniedziałek dołączą dwie nowe koleżanki. Każda z nas jest ciekawa jak potoczy się ten dzień. A tymczasem mamy piątek, weekendu początek!