czwartek, 3 stycznia 2013

Ludziom którym jesteś do ŻYCIA niezbędny!

A czasem nie mam już sił. Tak po prostu. Czasem się poddaje. Nie wytrzymuję. Czasem to wszystko, ten cały syf mnie przerasta. Ale mimo to, walczę. Bo wiem że są ludzie, którzy mnie potrzebują. Którym tak po prostu jestem tak cholernie do życia niezbędna. Walczę, bo wiem, że mam dla kogo.

soniamiki ♫

Tak właśnie to ludzie dają najwięcej mobilizacji, uśmiechu, z nimi jesteśmy szczęśliwi. W tym roku będzie to takie moje 'motto'. Chciałabym umieć połączyć przyjemne z pożytecznym. Często nie znajduję czasu na to co jest dla mnie naprawdę ważne bo np. mam dużo dodatkowych zajęć, wyjazdów, lekcji czy muszę pomóc w domu. Spotkania z bliskimi wciąż się opóźniają,  Najgorsza jest ta bezsilność gdy bardzo czegoś chcemy, ale nie możemy, czasami sami musimy sobie zabronić choć to dla nas nie łatwe. Podejmę wyzwanie! Już wiem jak powinno brzmieć moje postanowienie noworoczne (a nawet postanowienia) jednak myślę że trzeba zacząć od praktyki nie teorii. Zawsze mam dobre plany, ale tylko na papierze, tym razem muszę zrobić odwrotnie. Kiedy minie nam ten rok a będziemy świętować już 2014 ja wezmę kartkę lub włączę komputer i napiszę wszystkie te rzeczy, przemiany jakie miały miejsce w tym czasie z których jestem dumna i te których się wstydzę. W ten sposób z roku na rok będę się starać aby tych drugich było coraz mniej. Trudne tym bardziej że pojawi się coraz więcej nowych postanowień. Okażę się potem czy podziałało. Wy jak mobilizujecie się do działania? Udaje Wam się spełnić własne postanowienia? Jak one brzmią?