poniedziałek, 11 czerwca 2012

Nie pozwól, aby martwiło Cię coś dłużej niż trzy sekundy.

Taka tablica na ścianie w domu to ciekawy pomysł :D
Dość dawno mnie tu nie było więc postanowiłam napisać co tam u mnie słychać. Bo dużo się ostatnio dzieje. Przepraszam że nie ma nowych postów, ale spalił mi się komputer. W tym tygodniu będzie trochę nowości bo tato użyczy mi swojego laptopa. Aktualnie go nie ma bo pojechał odpoczywać i pewnie opala się w słoneczku i nie wziął ze sobą (na szczęście) kompa.
Byłam na Lednicy! Było nieziemsko! Te wygłupy a autobusie, śpiewanie cała grupą, ah! Poznałam świetnych ludzi. Z niektórymi w dalszym ciągu utrzymuję kontakt. Z niektórymi coś się popsuło. Mam nadzieję że ten piątkowy wypad do Karoliny wypali. Bo dni Nowej Soli i spanie w namiotach i ogólnie tęsknię i nie mogę się doczekać! Ostatnio dużo podróżuję. Byłam w Zielonej po nowy telefon. Czekałam na niego tak długo i w końcu się doczekałam. Jest fioletowy! Wczoraj Wrocław - dworzec. A dzisiaj znów Zielona Góra. Tym razem głównie do radia, ale był też spacer po rynku, wystawa(zdjęcia obok), pizza, deser, zakupy, podróż autobusami i pociągiem i oczywiście duuużo zdjęć, filmików i śmiechu. Teraz dopiero zaczęłam się poważniej zastanawiać nad praca w takim zawodzie, redakcji. To jest ciekawe połączenie przyjemnego z pożytecznym. Szkoda że nie mogłam odwiedzić drugiej Karoliny. Od Zielonej już byłoby niedaleko. Nadrobimy to w wakacje. Nasza grupka z pokoju z kolonii 2011 spotyka się wtedy w Krakowie. Weronika przybywamy! Od niedawna jestem brunetką. To tylko szamponetka, ale jest różnica. Wszyscy mi mówią że tak lepiej wyglądam. Co wy sądzicie? Oprócz tych wszystkich zewnętrznych zmian, nowych przedmiotów, planów na wolny czas zmieniał się też mój humor. Ze skrajności w skrajność. Na początku w ogólne nie wierzyłam że to się dzieje na prawdę (że mogłam normalnie pogadać z 'bardziej rozpoznawalnymi' osobami), rozpierająca radość i chęć powrotu, niestety następnie zawód przez zachowanie niektórych osób, teraz jest po prostu ok. Jestem naładowana pozytywną energią po dzisiejszej wycieczce, rozmowach na skype i cieszę się że wszystko sobie wyjaśniłam z Patrycją. Jutro pewnie próba poloneza, Lubin -ortodonta i zakupy. Muszę sobie kupić sukienkę na Marioli osiemnastkę. To już za 2 tygodnie! Nie wierzę że ona już będzie dorosła. A potem to wystawianie ocen, bal i WAKACJE!
Co sądzicie o takim wystroju wnętrza?

* KLIKNIJ NA ZDJĘCIE ABY ZOBACZYĆ W PEŁNYM ROZMIARZE
*Macie jakieś pomysły na ładny strój na osiemnastkę i bal gimnazjalny?
*Podobają wam się takie posty? Bardziej bym się rozpisywała, ale nie chcę was zanudzać. Czasami fajnie jest opowiedzieć co się robiło na wycieczce, opisać uczucia, ale nie wiem czy fajnie jest to czytać.
*Będzie kilka zdjęć jak Dominika prześle :D